Któregoś wieczoru, gdy mama przygotowywała kolację, syn stanął w kuchni, trzymając w
ręku kartkę. Z oficjalną miną, dziecko podało kartkę matce, która wytarła sobie ręce w fartuch
i przeczytała:
- za wyrwanie chwastów wokół domu: 5 złotych;
- za posprzątanie mojego pokoju: 10 złotych;
- za kupienie mleka: 1 złoty;
- za wyrzucanie śmieci co wieczór: 7 złotych.
Razem: 23 PLN
Mama spojrzała czule w oczy syna. Jej umysł był pełen wspomnień.
Wzięła długopis i na drugiej stronie kartki napisała: - Za noszenie Cię w łonie pod moim sercem przez 9 miesięcy: 0 złotych;
- Za wszystkie noce spędzone przy twoim łóżku, gdy byłeś chory 0 złotych;
- Za wszystkie chwile pocieszania, gdy byłeś smutny 0 złotych;
- Za wszystkie otarte łzy: 0 złotych;
- Za to wszystko, czego Cię uczyłam dzień po dniu: 0 złotych;
- Za wszystkie śniadania, obiady, kolacje, podwieczorki i drugie śniadania do szkoły: 0
złotych; - Za miłość, którą Ci daję każdego dnia: 0 złotych.
Razem: 0 PLN
Gdy skończyła, uśmiechając się, podała kartkę synowi. Ten przeczytał to, co napisała jego
mama. Otarł dwie duże łzy, które spłynęły mu po policzku. Odwrócił kartkę i na swoim
rachunku napisał: „Zapłacono”
Potem chwycił mamę za szyję i obsypał ją pocałunkami.